Witam pokerzystów. Z dumą mogę ogłosić, że wygrałem pierwszy turniej w naszej Homegame Series of Poker. Zgadza się: postanowiliśmy zagrać w turnieju sit and go w naszej comiesięcznej grze domowej zamiast zwykłej gry cashowej i był to wielki sukces wielkiego pana Biscottiego. Wygrałem i potwierdziłem, że w ciągu ostatniego roku stałem się o wiele lepszym graczem w pokera. Może dzięki temu blogowi.
Pięciu pretendentów pojawiło się tej nocy w tym sześcioosobowym turnieju. Wszyscy moi rywale byli tam, z wyjątkiem Fat Kida. Naprawdę mam nadzieję, że będę miał okazję zagrać przeciwko niemu następnym razem, gdy zdecydujemy się zagrać w turnieju, ale hej: nie możesz pokonać kogoś, kogo nie ma. Byłem więc ja przeciwko Quattro Cane-Iz, irańskiemu Holendrowi, Pseudo Pro, Adamowi „Fabsterowi” B. i internetowemu grinderowi Gust9999. Ci kolesie są tak aroganccy, że wszyscy wybrali się jako faworyci do wygrania turnieju. Nic nie mogłoby mnie bardziej zmotywować.
Turniej rozpoczął się ładnie i powoli, z wystarczającą ilością miejsca do gry (graliśmy w turnieju z wieloma stackami). Jednak Pseudo Pro stracił na początku kilka poważnych części swoich stacków, ponieważ musiał stawić czoła okrutnym ssom. W międzyczasie mój stack ciągle się zmieniał, aż zostałem wielkim chipleaderem po tym, jak moje QQ przerosło KJ po flopie 788. Mister Pseudo Pro przeżył pierwszą możliwą eliminację wkrótce potem, kiedy wygrał all-in z Roguish Buffalo (JQ). Tuż przed przerwą wzmocniłem swoje żetony, robiąc fula dwa razy z rzędu z parą piątek, odpowiednio przeciwko irańskiemu Holendrowi i Adamowi B.
Potem zegar pokera ogłosił przerwę na 5 minut i pomyślałem, że po prostu pominiemy tę niepotrzebną przerwę, ale ci faceci nie żartowali: nagle wszyscy chodzili jak duzi, robili czynności sanitarne i rozmawiali o nadchodzącym zwycięstwie w turnieju . Siadając ponownie, to Gust9999 tak naprawdę nie doszedł do siebie po przerwie, ponieważ został znokautowany jako pierwszy przez irańskiego Holendra (przegrywając asa na flopie, robiłem to w przeszłości). Psuedo Pro był następny, a gdy zostało czterech graczy, to Adam B. i ja mieliśmy przytłaczającą przewagę nad pozostałymi dwoma.
Prawdziwa gra w pokera rozpoczęła się w tej fazie. Irański Holender przeżył jeden all-in, który umieścił Cane-Iza na ostatnim miejscu, ale udało mu się przetrwać około trzy razy przez kilka suckoutów. Jedna chwila była naprawdę chora: Cane-Iz wszedł all-in z 88 i został sprawdzony przez K9 trefl, flop przyniósł króla i dwa trefle, ale Cane-Iz złapał ósemkę kier na turnie. Gracze przy stole byli oszołomieni i żartowali na temat szczęścia tego gościa, ale wcale nie był rozbawiony. Złapał torbę spod stołu, uniósł ją nad stołem i powiedział: „Każdy żeton każdego narzekającego gracza wkrótce będzie w tej torbie, dzieci!”
legalne kasyno online szczególnie Adam B. jest naprawdę oszołomiony tą chorą reakcją i w tym momencie zdaję sobie sprawę, że wygram ten turniej. Zdałem sobie sprawę, że ci faceci nie są zrelaksowani podczas grania i wiem, jaki jestem dobry, kiedy gram zrelaksowany. Dlatego kilka rozdań później sprawdziłem wieczór, mając tylko parę piątek (bottompair) przeciwko drawowi do koloru Adama B. . Adam został okaleczony po tym rozdaniu, w międzyczasie blindy poszły w górę o kilka ukłonów, a irański stack w końcu zaczął szybko rosnąć po tym, jak wyeliminował również Cane-Iza.
Wtedy przyszło rozdanie w turnieju. Podbiłem irańskiego BB, ale spotkałem się z dużym przebiciem. Ten gość dużo przebijał odkąd grał trzyosobowe, więc nie dałem mu uznania za silną rękę. Zdecydowałem się wykonać ruch z A8 i zostałem od razu wezwany przez TT. Zwycięzca tego rozdania miał wkrótce zostać absolutnym chipleaderem, więc byłem bardzo szczęśliwy widząc asa na flopie. Wiedziałem, że gra się tutaj skończyła, a do zniszczenia pozostał tylko mały stos Adama. Nie trwało to zbyt długo i wkrótce potem wygrało.
Biscotti rośnie w siłę.
Tagi: full house, call z bottompair, turnieje z wieloma stackami, overplay as, sit n go homegame, sixhanded sit 'n go
Opublikowano w homegames | Brak komentarzy »